Od kilku lat rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego obchodzona jest nie tylko w Warszawie, ale także w wielu miejscach w Polsce i na świecie. W wielu miastach o godzinie 17.00 (czyli tzw. godzinie W) włącza się syreny alarmowe. Ten sposób czczenia bohaterów Powstania Warszawskiego bojkotowany jest przez środowiska postkomunistyczne. W tym roku dopisał się do nich Rzeszów, gdzie prezydent Konrad Fiołek nie zezwolił na te syreny. Tak się złożyło, że w Ropczycach "powstańczym syrenom" towarzyszyły ostanie ruchy pędzla przy symbolu walczącej Warszawy, czyli tzw. kotwicy. Ta kotwica stanowi zwieńczenie muralu wykonywanego na ścianie warsztatów szkolnych Zespołu Szkół im. ks. dra Jana Zwierza. Na muralu znajdzie się jeszcze Krzyż WiN oraz wizerunek kpt. Karola Chmiela i por. Stanisława Dydo. Mural powstaje w ramach projektu Ministerstwa Obrony Narodowej pt. "Kpt Karol Chmiel i Por. Stanisław Dydo - Żołnierze AK i WIN" realizowanego przez Fundację Rozwoju "SOLID" w Ropczycach.
Moment tegorocznego uczczenia Powstania Warszawskiego możemy zobaczyć na załączonym filmiku:
SW
Ikony, czyli religijne obrazy wykonane według kanonów obowiązujących w prawosławiu zawsze budzą zainteresowanie. O tym, jak mogą być piękne można się przekonać zwiedzając prezentowane ikony w ropczyckim PCEK-u. Tu od 30 czerwca (br.) trwa wystawa zbiorowa następujących artystów: Ryszard Gwóźdź, Anna Kliś -Czarnik, Lucyna Majka, Aleksandra Michalska, Maria Nowak, Barbara Ptaszek, Agnieszka Wiszniewska -Rocco, Dorota Żak, Elżbieta Świniuch, Małgorzata Knapik, Marzena Staszewska, Beata Wargacka, Anna Grabarz, Barbara Łata, Sławomir Świąder, Teodora Oliwa.
Są to twórcy ikon zamieszkali na terenie naszego powiatu. Piękna sprawa, szczególna okazja zapoznania się z ich twórczością, posmakowania tego szczególnego uroku, jakie zawierają ikony. Wystawa starannie zaaranżowana trwać będzie do 30 września (br). Warto ją zobaczyć, może nawet nie jeden raz.
St. Wójciak
W tym roku we wtorek 17 lipca (br.) w odnowionych podziemiach sędziszowskiego kościoła kapucynów została zaprezentowana wystawa: "Przerwane Msze...". Wystawie towarzyszył wykład prof. Adama Kulczyckiego, prezesa Instytutu Dziedzictwa Kresowego im. Ugody Hadziackiej. Przy tej okazji przypominamy, że w miesiącu lipcu przypadają Obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Dzień 11 lipca ustanowiony został na mocy uchwały Sejmu z dnia 22 lipca 2016 roku Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa... Poświęcony on jest pamięci ofiar rzezi wołyńskiej Polaków i innych narodowości obywateli II Rzeczypospolitej. W otwarciu tej wystawy uczestniczyli m.in. wicestarosta dr Bernadeta Frysztak, oraz sekretarz UMiG Sędzioszów Stanisław Maroń.
opr. SW
Zakończyła się inwestycja wartości 2,7 ml. zł. w postaci nowego dworca autobusowego. Mniejszy, nowoczesny i energooszczędny dworzec, dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na dachu umieszczone zostały panele fotowoltaiczne, a nawierzchnię placów wyłożono kostką brukową. Dworzec posiada monitoring i neon „Ropczyce Dworzec Autobusowy”. Obok udostępniony zostanie parking dla samochodów osobowych i miejsca postojowe dla autobusów, oraz czterostanowiskowa wiata przystankowa dla autobusów. Zadanie finansowane było z budżetu gminy Ropczyce. Obecnie trwają odbiory; wystąpiono również o pozwolenie na użytkowanie.
Na przełomie lipca i sierpnia br. wyburzony zostanie budynek starego dworca PKS (koszt tych prac 98 tys. zł. Na październik (br.) zaplanowano na tym miejscu budowę parkingu dla samochodów osobowych i zagospodarowanie placu zielonym obszarem rekreacyjno-wypoczynkowym. Docelowo przewidziana jest tu budowa obiektu Szkoły Muzycznej.
(opr.SW)
Epidemia COVID która ciągle stanowi poważne zagrożenie, siłą rzeczy każe przypomnieć poprzednie epidemie i związane z nimi cmentarze. Jeszcze w wieku XIX w Europie szalały wielkie epidemie, ale rozwój wiedzy medycznej spowodował, że nakazano zmarłe ofiary „zaraz”, grzebać z dala od siedlisk ludzkich. Tak powstawały cmentarze, zwane popularnie cholerykami. Były takie w Ropczycach, których oznaczenie całkowicie zanikło w okresie PRL-u. Orędownikiem przywrócenia pamięci o tych cmentarzach „cholerycznych” był Jan Skałuba ( *1913 +2008). Wg jego ustaleń dla centrum miasta cmentarzem cholerycznym były tzw. ”Szubienice”. Były jeszcze mniejsze „choleryki” na Witkowicach i dwa na Chechłach. Z nich dobrze zachowało się oznaczenie „choleryka” na Chechłach w pobliżu rzeki Wielopolki, w postaci Krzyża i kapliczki MB.
Na Szubienicach „Choleryk” znajdował się na skraju pastwisk i jeszcze w latach międzywojennych znajdował się tam drewniany krzyż, zniszczony w okresie PRL-u. Ale pan Jan pamiętał to miejsce i szukał sposobu odtworzenia Krzyża. Zrozumienie i pomoc znalazł u p. Władysława Kozba, Kierownika Warsztatów Szkoły Agrotechnicznej. W roku 2003 Warsztaty wykonały i zamontowały na "choleryku szubienice" całkiem okazały krzyż. Na jego postumencie umieszczono chromoniklową tablicę z napisem: Ku pamięci zmarłym rodakom z Ropczyc, ponad 200 osób, ofiar epidemii: cholery czerwonki i tyfusu w latach 1831-1876, w tym: Małgorzata Gródecka lat 53, Jan Kordek lat 49, Jan Wilk lat 14, Magdalena Rachwał lat 14, Katarzyna Ochał lat 10, Maria Dutkiewicz lat 11, Albert Sołek lat 49, Tomasz Szpara lat 57 oraz pozostałym zmarłym - Rodacy z Ropczyc. Proces zalesiania tego ternu spowodował, że Krzyż ten stał się trudno dostępny. Trzeba było przenieść go na nowe, lepsze miejsce. W Roku 2022 staraniem Stowarzyszenia Regionalnego i p. Władysława Kozuba krzyż przeniesiono, pod okazały dąb, w pobliże ulicy Piłsudskiego. Aby upowszechnić wiedzę o epidemiach Stowarzyszenie wykonało umieszczoną tu tablicę informacyjną. W miesiącu lipcu (br) staraniem Stowarzyszenia Regionalnego na konstrukcji został zamontowany Krzyż z wyciętą figura "ukrzyżowanego". W ten sposób mamy w godnym miejscu, uzupełniony Krzyż, utrwalający pamięć o tej epidemii z XIX w. w Ropczycach.
SW