Długi sierpniowy weekend jest dobrą okazją by przypomnieć format e- felietoników. A że nie było ich przez kilka tygodni, to ten będzie dłuższy. Bo temat poważny, nasz lokalny tygodnik, po tradycyjnych u nich atakach na rząd i PiS, tym razem zajął się uchodźcami z Ukrainy. Otóż mamy świadomość że wojna jaką toczy Rosja z Ukrainą „i resztą świata” toczy się nie tylko na linii frontu. Nie mniej ważna jest cyber–przestrzeń, której elementem są media.  Media elektroniczne, które często obecnie funkcjonują w  wymiarach obrazu i papieru. Dodajmy jeszcze że tradycyjnie Rosja inwestuje swoje nieograniczone środki na tym froncie. Kontynuując tradycje z tego zakresu ZSRR potrafi zadziwiać świat perfekcyjnością, ale także wyrafinowaną przewrotnością w promowaniu swoich interesów. Do tej toczonej wojny postanowił włączyć się lokalny tygodnik, nazwijmy go „R”. Jego naczelny redaktor W.N. w swoim cotygodniowym felietonie (11.08. br.) dokonuje oceny obecności uchodźców z Ukrainy w Polsce. Wylicza: że nie pracują i nie wykazują ochoty by jakieś prace podejmować. Że przedsiębiorców boli, że nie przyjechali oraz wyjechali ukraińscy mężczyźni z firm budowlanych i drogowych.

Ale to mało, tenże redaktor W.N dzieli się refleksjami po oglądnięciu w internecie filmu, na którym kilku ukraińskich chłopców dewastuje cegłami samochody. Przyznaje że nie powiedziane zostało gdzie i kiedy to było, ale to nie obudziło w nim wątpliwości. Powtarza za nagranym w tym filmie komentarzem, że policja była wezwana, ale nic nie zrobiła, a gdy odjechali chłopcy powrócili by niszczyć samochody. No to już trochę nam wyjaśnia, bo policja to PiS, który nie potrafi chronić swoich obywateli. Potem jest jeszcze: że matka dziecka chciała wyrównać szkody, ale miała przy sobie tylko 20 tys. zł. Że w Chorwacji można zobaczyć dobre samochody z ukraińską rejestracją. Że rosyjski i ukraiński słychać w luksusowych restauracjach. Generalnie redaktor W.N.  użala się na swoją mizerie finansową, zderzaną z bogactwem Ukraińców. I można się tym faktem wzruszyć i można sobie wyobrazić że tenże redaktor oderwał się na chwilę od  telewizora, w którym zdaje się ma tylko TVN i pobuszował w internecie, gdzie znalazł  ów film i wspomniane opinie, tak bardzo mu mentalnie bliskie. Nie ukrywa także, bo pisze, że dziwi go bardzo że Ukraińcy są różni: dobrzy i źli, pracowici i leniwi. Nie potrafię ocenić, czy to zdziwienie wzrośnie, czy też zmaleje, jeżeli  poinformujemy go, że podobnie, jak: Niemcy, Francuzi, ŻYDZI, itd., oraz Polacy. Istotne jest końcowe pytanie w tym felietonie, jak zachowali by się Polacy, gdyby nas napadnięto. Dobry byłby tu prorok, ale wiemy, że w jakiejś części zależałoby to od mediów. W czyich będą rękach, takich którzy rozumieją interesy swojej Ojczyzny, te bliskie i te dalekie czasowo. Czy też w rękach takich, którzy niewiele rozumieją, o co trudno mieć pretensje, a ich działania wyznaczają osobiste interesy materialne.

 Pieniądz, którego źródłem jest Rosja  który pachnie dziś, chociażby jutro, a może za wiele lat ma zapewnić Rosji i Niemcom dobrobyt i prestiż. Tenże redaktor W.N. jest klasycznym przykładem skutków realnego działania propagandy tych wielkich naszych sąsiadów. Ale czy jedynym, zapewne nie. Warto by przyglądnąć się na ile powszechnym?. Także w odległym terenie, lokalnych mediach. Dostrzeżenie tego  może być istotnym warunkiem skutecznej ochrony naszych interesów i pomyślnej przyszłości naszych dzieci i wnuków. Dzisiaj należy ciągle powtarzać, że Ukraina walczy nie tylko o swoją niepodległość, ale także znacznej części Europy, w tym Polski. A my w tej walce uczestniczymy przez pomoc uciekinierom, kobietom z dziećmi, bowiem mężczyźni, tam zostali, a często powrócili by walczyć o swój dom. Wielce optymistyczne jest to jak Polska przyjęła ofiary wojny Putina. Wchodzimy w kolejną fazę tej wojny, prób osłabiania narodzonego braterstwa między Polską a Ukrainą.

St. Wójciak  

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Zapowiedzi imprez

Ogłoszenia

Dyżury aptek

Dyżury aptek odbywają się:

1. Poniedziałek - Sobota godz. 21.00 - 23:00

2. Niedziela, Święta oraz dni wolne od pracy godz. 12:00 - 16:00 oraz 21:00 - 23:00 

 W tygodniu dyżur pełni apteka:

 08.04.2024 - 14.04.2024

Apteka SINAPIS

Ropczyce, ul. Wyszyńskiego 54a

tel. (17) 22 28 880

 

15.04.2024 - 21.04.2024

Apteka POD RATUSZEM

Sędziszów Młp. ul. Rynek 26

tel. (17) 22 16 643

 

 

Pogoda