Konieczność ochrony środowiska jest rzeczą powszechnie akceptowaną. Dobrze jest, gdy pokrywa się to z naszą codziennością, uprzątniętymi ulicami, ale także czystymi wodami, np. rzekami. W Ropczycach mamy z tym istotny problem. Przed miesiącem (5.XI. br) pokazywaliśmy zdjęcie ilustrujące stopień zaśmiecenia Wielopolki, którą możemy uznać za "królową rzek naszego powiatu". Co się w tym zakresie zmieniło, możemy zobaczyć na tym zdjęciu, zrobionym w niedzielę (12.12.br). Zdjęcie zrobione z kładki (przy ul. Kochanowskiego), przez którą codziennie przemierza młodzież do Podstawówki (Nr 1), ale także pozostałych szkół średnich Ropczyc. A więc codziennie konfrontowani są z tym, jakże przykrym widokiem, okrutnie zaśmieconej wody tej rzeki. To dla nich niech będzie ta informacja, że władze Ropczyc, "od zawsze" wykazują swoją niemoc w tej sprawie. Poza tym, przecież na wiosnę przyjdą roztopy i na pewno te śmieci przeniesione zostaną gdzieś dalej. A więc byle do wiosny.
(SW)