
Marzanna, Marzana, Marena, Morana, Morena, Mora - słowiańska bogini symbolizująca zimę i śmierć. Imię bogini wywodzi się z praindoeuropejskiego rdzenia *mar -, *mor - oznaczającego śmierć. Marzanna to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Kukłę zazwyczaj wykonywano ze słomy, owijano białym płótnem, zdobiono wstążkami i koralami. Tradycja nakazywała, aby orszak złożony z kukły i dzieci z zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach obszedł wszystkie domy we wsi. Po drodze podtapiano marzannę w każdej wodzie, jaka się nadarzyła. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież. W świetle zapalonych gałązek jałowca wyprowadzano marzannę ze wsi, podpalano i wrzucano do wody. Z topieniem Marzanny, również obecnie, związane są różne przesądy: nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki, obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę, a potknięcie i upadek – śmierć w ciągu najbliższego roku.
Autor: M.K.
Chrześcijaństwo próbowało zakazać tego starosłowiańskiego zwyczaju. W 1420 roku Synod Poznański nakazywał duchowieństwu: Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią. Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. Obecnie w Polsce obrzęd łączony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca. Topienie marzanny w zależności od regionu przybiera różne formy. Zwykle jednak marzanna jest kukłą/lalką wykonaną często ze słomy, ubraną np. w strój lokalny, łachmany albo nawet strój druhny. Marzanna może być upodobniona do młodej panny w wianku, ale też do „starej baby”. Owa kukła zwykle jest wyprowadzana poza miejscowość przez mieszkańców. W zależności od lokalnej tradycji rytuał po przybyciu na miejsce docelowe może mieć różny przebieg – czasem najpierw rozszarpuje się lalkę, zdziera z niej ubrania, a następnie topi się ją w jeziorze, rzece, stawie, a nawet kałuży; istnieją również warianty, w których marzanna ulega spaleniu lub też najpierw się ją podpala, a później wrzuca do wody.