Składanie życzeń, także tych "publicznych", to niewątpliwie poważna umiejętność. W tej dziedzinie nasza lokalna "gazetka" poszła wyraźnie po "bandzie", życząc nam "szczęśliwego, normalnego roku". W powszechnym rozumieniu, zwykliśmy ludzi mających lekkie problemy "natury psychicznej" określać "nienormalnymi". Dany rok kalendarzowy, nawet, gdy jest to czas wojny, czy epidemii, jako taki nie jest "nienormalny". On zawsze jest "właściwy", o cechach wyznaczanych przez "historię naszych czasów". I dobrze byłoby, żeby takimi kategoriami posługiwać się publicznie.
Więc jakie są życzenia naszej redakcji na ten nadchodzący rok?
Z okazji zbliżającego się Nowego Roku pragniemy serdecznie podziękować Wam za dotychczasową współpracę oraz złożyć wszystkim moc gorących życzeń, wielu nowych planów i zrealizowanych marzeń. Wierzymy, że ten Nowy Rok będzie jeszcze bardziej udany, niż ten mijający.
Stanisław Wójciak