Jest na pewno wielu, którzy uważnie śledzą obecną kampanie przed wyborami samorządowymi. Na wyniki trzeba czekać do otwarcia urn, w dniu 7 kwietnia. Ale już dziś możemy spróbować przewidzieć, jakie władze będziemy mieli po wyborach. W naszej "Sondzie" (kolumna po prawej, czerwona czcionka) zadajemy pytanie, czy po wyborach będziemy mieli zmianę opcji rządzącej w naszym powiecie, oraz czy nastąpią zmiany burmistrzów i wójtów w pozostałych samorządach na terenie powiatu. Wyniki głosowania będziemy publikować co tydzień, do dnia wyborów. Sonda jest anonimowa, ale stwarzamy także możliwość imiennego przewidywania wyników wyborów na terenie powiatu. Zapraszamy do przesyłania swoich prognoz, na adres redakcji, e-mail: twojpowiat.eu. Tych którym uda się przewidzieć w 100% wyniki tegorocznych wyborów samorządowych, ogłosimy ich powiatowymi ekspertami wyborczymi i obdarzymy nagrodami - niespodzianką.
Zapraszamy do udziału w anonimowej sondzie oraz imiennych prognoz.
Stanisław Wójciak
Wielokrotnie w tych felietonikach krytycznie wypowiadałem się na temat tej jedynej w naszym powiecie gazety (prywatnej). Wątpliwości budziły zarówno lewackie poglądy, jak i często poziom artykułów prezentowanych na tych łamach. Z tym większą przyjemnością chciałbym pochwalić felieton w ostatnim numerze „R” (Nr 9) red. Wojciecha Nai pod niezbyt udanym tytułem „Ętelegencja”. W tym obszernym materiale omawia problem właściwego wyboru radnych do władz samorządowych. W jego opinii, często niestety wybrani zostają ludzie niezdolni do reprezentowania interesu społecznego, zainteresowani jedynie całkiem sporymi kwotami diet. Słuszny jest apel redaktora Wojciecha Nai, by jednak spróbować ocenić, czy dany kandydat wykazał się dorobkiem aktywności społecznej, czy też wiadome jest, że jedynie wykazuje się nadzwyczajnym posłuszeństwem.
Rzeczywiście w wyborach samorządowych wybieramy ludzi, których znamy, których widzieliśmy, że coś robią, że mają jakieś osiągnięcia. A jeżeli nic o nich nie możemy dobrego powiedzieć, no to nasz głos przy urnie na taką osobę jest prawdopodobnie złą inwestycją, także dla naszej lokalnej społeczności. I o taki namysł, o bliższe zainteresowanie się kandydatami, wszyscy bez względu na poglądy polityczne powinniśmy apelować.
Dobrych wyborów przy urnach.
Stanisław Wójciak
Od 5 marca (br.) w lokalu ropczyckiej "Solidarności", ulica Grunwaldzka 1/3 możemy zapoznać się z ciekawą wystawą poświęconą katastrofie smoleńskiej (10 kwietnia 2010 r). Jak wiemy w tych szczególnych okolicznościach zginął wówczas prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią, ostatni prezydent na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski i 94 inne bardzo znaczące dla naszej państwowości postacie. Wiele z tych obrazów dokumentujących tą tragedię jest nam znanych z prasy, filmów czy innych mediów. Tu jednak na dużych planszach 1,5 m. x 1,5 m. mamy przybliżone bardzo znaczące sceny okoliczności tej tragedii. Warto przypomnieć je sobie, bowiem już za miesiąc będziemy obchodzić kolejną rocznicę Katynia i Smoleńska.
W sprawie możliwości zwiedzenia tej wystawy, szczególnie dla grup można się kontaktować pod telefonem: 507 864 020 (St. Wójciak)
Wszyscy obserwujemy trwający na drogach i przejściach graniczny protest rolników, wspomagany przez rożne inne grupy, domagające się zmian w tzw. "zielonym ładzie" oraz imporcie produktów rolnych z Ukrainy. W komentarzach wskazuje się, że Polska ma ograniczone możliwości działania, bowiem o tych sprawach decyduje "Bruksela". Właśnie, jak te sprawy widziane są na poziomie Europejskim możemy dowiedzieć się na planowanym spotkaniu z europosłem Bogdanem Rzońcą. W najbliższą sobotę (9.03. br.), o godz. 17.30 w lokalu ropczyckiej "Solidarności" będzie możliwość posłuchania posła, który bezpośrednio uczestniczy w działaniach ustawodawczych UE. Będzie także możliwość dyskusji nad perspektywami polskiego rolnictwa i całości Unii w kontekście trwającej wojny na Ukrainie.
Serdecznie zapraszamy
(opr. St. Wójciak)
To już także lokalna tradycja, że Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest w Ropczycach pod Pomnikiem Powstania Styczniowego i Ofiar Komunizmu, znajdującym się powyżej LOK (ul. Piłsudskiego). Tu na cokole krzyża umieszczona jest tablica z imionami członków WiN z terenu powiatu, zamordowanych w latach 1948-1951. Są to: płk Ludwik Marszałek z Brzezin, kpt. Karol Chmiel z Zagorzyc, por. Stanisław Dydo z Ropczyc, Antoni Chorąży i Władysław Łabaj z Sędziszowa Młp. oraz Stanisław Pietruszka z Wielopola Skrzyńskiego i Józef Gwóźdź z Ropczyc. W dniu 1.03. (br.) o godz. 17.00 uroczystość rozpoczęła się od koronki do Miłosierdzia Bożego, w intencji tych znanych z nazwiska oraz tych często bezimiennych, którzy po wojnie kontynuowali walkę o Niepodległość, a którzy tak często życiem zapłacili za wierność Ojczyźnie. Po "koronce" odśpiewano Hymn Narodowy i uroczyście pod pomnikiem złożono kwiaty oraz znicze. Honorową wartę pod pomnikiem zaciągnęli harcerze ZHR (drużyna Wagabunda) oraz "Strzelcy" (z bronią automatyczną"). Właśnie młodzież "Strzelecka" w tym roku zaprezentowała się szczególnie, bowiem wyjątkowo licznie, ze sztandarem, pokazując dobre wyszkolenie. Należą się podziękowania opiekunom ropczyckich "Strzelców", a szczególnie p. Piotrowi Rasiowi, który zorganizował ich udział w tej uroczystości. To był wyjątkowy widok - umundurowana w równym szeregu młodzież pięknie wykonująca Hymn, a potem inne elementy musztry. Ten widok, jaki mogli podziwiać uczestnicy tej uroczystości pozwala wierzyć że: Jeszcze Polska nie zginęła....
(na zdjęciu: Uczestnicy uroczystości)
St. Wójciak